Impulsywne kupowanie

Specjaliści od marketingu od dziesięcioleci szukają najlepszych sposobów, by zachęcić na do kupna „niezwykłych przedmiotów codziennego użytku” i tego wszystkiego, czego tak naprawdę nie potrzebujemy. Dziś z tego powodu wiele osób zmaga się z kupowaniem pod wpływem impulsu, które potrafi znacznie upośledzić domowy budżet. Jak nie ulegać tej pokusie i kiedy potrzebna jest pomoc specjalisty?

Rodzinny budżet vs piękne wystawy

Kiedy ostatnio zdarzyło Ci się wrócić z zakupów z czymś, czego nie miałeś zamiaru kupować? Jak często taki zakup okazuje się kompletną porażką, a nieużywane rzeczy lądują na dnie szafy? Jeśli zauważyłeś takie skłonności u siebie lub widzisz w budżecie zbyt dużo luk, które nie powinny się pojawiać, może to oznaczać, że masz problem z impulsywnym kupowaniem. Nie istotne czy w koszyku lądują dodatkowe zakupy spożywcze, prezent dla mamy czy prawie wybrałeś telewizor, ważne jest to, że pomysł ten przyszedł Ci do głowy już w trakcie zakupów, a przez niego straciłeś zdolność racjonalnego myślenia i określania swojego budżetu.

Gazetki i promocje lub zakupy online – nie daj się zwieść!

Uważasz, że mnogość bodźców powodująca natychmiastowy zakup dopada Cię tylko w ostrym świetle, głośnej muzyce i czarach galerii handlowej? Nic bardziej mylnego. Abstrakcyjność kupowania w Internecie często sprawia, że zamiast lampy, w wirtualnym koszyku ląduje cała kolekcja modnych dodatków do sypialni. Siedząc przy komputerze, częściej widzimy komunikaty o kończącej się promocji, darmowej dostawie lub luksusowym prezencie dla pierwszej setki kupujących. Wszystko dzieje się szybciej. O ile zastanawianie się nad kupnem produktu w stacjonarnym sklepie raczej niewiele zmieni, tutaj ma znaczenie, bo mimo oglądania nie jest on w żaden sposób zarezerwowany.

Zakupu nie musimy też dokonywać sami. Nieraz widziałeś lub uczestniczyłeś w sytuacji, gdy nagle do członka rodziny wykonywany jest telefon, aby będąc w sklepie, kupił coś, bo… jest w gazetce promocyjnej i to tylko do jutra. Osoba spełniająca prośbę chce tylko kupić idealny prezent lub wykonać to istotne rodzinne zlecenie. Pod wpływem chwili wybór dokonany został przez kogoś zupełnie innego – osobę z gazetką promocyjną przed oczami.

5 sposobów na impulsywne zakupy

Od kupowania gdy tego nie chcemy, mogą nas oczywiście uchronić zakupy raz w tygodniu zrzucane na karb kogoś z rodziny, ale lepiej zmierzyć z problemem niż od niego uciekać. Postarajmy się znaleźć odpowiedni sposób na denerwujący nawyk.

1. Lista zakupów – przygotowana na spokojnie i ściśle przestrzegana jest skuteczną metodą na walkę z kupowaniem pod wpływem chwili
2. Wsparcie – o ile wysłużenie się kimś z rodziny nie złagodzi problemu, tylko skutecznie go zakryje, wspólne zakupy mogą okazać się bardzo pomocne. Uprzedź bliską osobę o potrzebie wsparcia z jego strony, gdy będziesz chciał kupić coś, czego nie było w planach
3. Limity – niezależnie od tego czy na karcie, czy w postaci gotówki, możesz odliczyć kwotę, jaką potrzebujesz na cotygodniowe zakupy. Popularna jest w szczególności metoda kopertowa, gdzie wszystkie pieniądze powinny zostać podzielone na kategorie (np. rachunki, jedzenie). Jeśli wydasz coś na nieplanowane dodatki do domu czy nowe kosmetyki, zabraknie pieniędzy na coś bardziej istotnego. Uświadamia to konsekwencje impulsywnego działania.
4. Coś za coś — mało przyjemny, ale bardzo skuteczny system kar, które sam sobie obiecasz. Jeśli kupisz coś pod wpływem chwili, inny istotny dla Ciebie przedmiot oddajesz za darmo. Możesz to zrobić poprzez platformy internetowe np. OLX lub oddać organizacji dobroczynnej. Ważne by było to coś dla Ciebie istotnego. Jeśli przez kolejne miesiące będziesz musiał zastanawiać się jaką zmywarkę kupić, na zawsze zapamiętasz, że nie potrzebujesz kolejnych drobiazgów.
5. Dodatkowe pytania i prokrastynacja – zanim kupisz kolejny przedmiot, wykorzystaj prosty zestaw pytań, aby upewnić się, że chcesz to zrobić. Odkładanie zakupu w czasie również może być pomocne. Na spokojnie dojdziesz do wniosku, że faktycznie ta rzecz będzie przydatna lub po prostu o niej zapomnisz. Możesz też przemyśleć, czy takie zakupy nie pojawiają się w określonych sytuacjach np. gdy jesteś smutny.

• Do czego jest mi to potrzebne?
• Czy mam na to pieniądze?
• Czy mogę wrócić po to jutro?
• Czy jest jakiś powód, dla którego teraz mam ochotę na zakupy?

Jeśli mimo ciągłych prób nie udaje nam się powstrzymać od kupowania zbyt wiele, może to wskazywać na potrzebę udania się do specjalisty. Zakupy impulsywne mogą przerodzić się w kompulsywne, będące objawem nerwic, natręctw i innych schorzeń.